bank
poniedziałek, 13 grudnia 2010
Gdy masz kłopot z instytucją finansową
Autorem artykułu jest Joanna M.
Każdy spór z bankiem, towarzystwem ubezpieczeniowym czy towarzystwem funduszy inwestycyjnych można skierować do sądu. Niestety wiąże się to z wysokimi kosztami i kilkumiesięcznym oczekiwaniem na wyrok.
Nie wspominając już o tym, że trudno będzie wygrać proces, gdy na przeciwko ciebie stanie doświadczony prawnik, zaprawiony już w tego rodzaju bojach. Dlatego też lepiej spróbować innej drogi dochodzenia swoich racji. Jeśli nie wiesz od czego zacząć, zwróć się do:
-miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumentów
-Stowarzyszenia Konsumentów Polskich
Zacznij od dokładnego przeczytania umowy z bankiem, którą zawarłaś. Tam powinieneś znaleźć informacje jak powinieneś dochodzić swoich praw. Jeśli np. bank źle dokonał przelewu albo błednie naliczył opłatę za kartę, spróbuj wyjaśnić sprawę z dyrektorem oddziału banku lub kierownikiem odpowiedniego pionu. Jesli to nic nie da, złóż pisemną reklamację. Opisz w niej swój problem i przedstaw swoje żądania. Jeśli np. domagasz się odszkodowania za nienależyte wykonanie czynności bankowej powinnaś dokładnie określić kwotę roszczenia. Pismo możesz złożyć osobiście lub wysłać pocztą. Bank ma 30 dni na ustosunkowanie się do twojej reklamacji. Jeśli ją uzna masz problem z głowy. Gorzej gdy sie z nią nie zgodzi. Co wtedy powinienes zrobić? Idź do sadu polubownego. Sąd polubowny obok Komisji Nadzoru Finansowego może rozstrzygać wszelkie spory pomiędzy uczestnikami rynku finansowego. Jednak wartość sporu nie może być niższa niż 500zł. na postępowanie przed sądem polubownym muszą wyrazić zgodę obie strony sporu. Możliwe jest takze przeprowadzenie mediacji, której efektem będzie ugoda. Zawarta ugoda lub też wyrok mają skutek taki sam jak wyrok sądu powszechnego.
Możesz także skierowac sprawę do arbitrażu. Jednak musi to dotyczyć kwoty do 8tys. zł. wypełnij wniosek, w którym zawarte będą: twoje dane, oznaczenie banku, dokładne określenie żądania, jego uzasadnienie, wskazanie dowodów w postaci dokumentów na poparcie twoich twierdzeń, dowód opłaty za wniosek (około 50zł). Nalezy także dołączyć dokument potwierdzający zakończenie postępowania reklamacyjnego w banku lub oświadczenie, że w terminie 30 dni nie uzyskałeś od banku odpowiedzi na swoją skargę. Brak takiego dokumentu lub oświadczenia spowoduje odrzucenie wniosku! Werdykt arbitra jest ostateczny i bank musi się do niego zastosować. Jeżeli wyrok będzie korzystny dla klienta, bank jest zobowiązany zwrócić mu poniesione koszty. Ma na to 14 dni od chwili otrzymania orzeczenia na piśmie. Orzeczenie arbitra bankowego nie są jednak ostateczne dla konsumenta. Zawsze masz prawo wystąpić z powództwem na drogę postępowania sądowego.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
-miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumentów
-Stowarzyszenia Konsumentów Polskich
Autorem artykułu jest Joanna M.
Każdy spór z bankiem, towarzystwem ubezpieczeniowym czy towarzystwem funduszy inwestycyjnych można skierować do sądu. Niestety wiąże się to z wysokimi kosztami i kilkumiesięcznym oczekiwaniem na wyrok. Nie wspominając już o tym, że trudno będzie wygrać proces, gdy na przeciwko ciebie stanie doświadczony prawnik, zaprawiony już w tego rodzaju bojach. Dlatego też lepiej spróbować innej drogi dochodzenia swoich racji. Jeśli nie wiesz od czego zacząć, zwróć się do:
- miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumentów
- Stowarzyszenia Konsumentów Polskich.
Zacznij od dokładnego przeczytania umowy z bankiem, którą zawarłaś. Tam powinieneś znaleźć informacje jak powinieneś dochodzić swoich praw. Jeśli np. bank źle dokonał przelewu albo błednie naliczył opłatę za kartę, spróbuj wyjaśnić sprawę z dyrektorem oddziału banku lub kierownikiem odpowiedniego pionu. Jesli to nic nie da, złóż pisemną reklamację. Opisz w niej swój problem i przedstaw swoje żądania. Jeśli np. domagasz się odszkodowania za nienależyte wykonanie czynności bankowej powinnaś dokładnie określić kwotę roszczenia. Pismo możesz złożyć osobiście lub wysłać pocztą. Bank ma 30 dni na ustosunkowanie się do twojej reklamacji. Jeśli ją uzna masz problem z głowy. Gorzej gdy sie z nią nie zgodzi. Co wtedy powinienes zrobić? Idź do sadu polubownego. Sąd polubowny obok Komisji Nadzoru Finansowego może rozstrzygać wszelkie spory pomiędzy uczestnikami rynku finansowego. Jednak wartość sporu nie może być niższa niż 500zł. na postępowanie przed sądem polubownym muszą wyrazić zgodę obie strony sporu. Możliwe jest także przeprowadzenie mediacji, której efektem będzie ugoda. Zawarta ugoda lub też wyrok mają skutek taki sam jak wyrok sądu powszechnego.
Możesz także skierowac sprawę do arbitrażu. Jednak musi to dotyczyć kwoty do 8tys. zł. wypełnij wniosek, w którym zawarte będą: twoje dane, oznaczenie banku, dokładne określenie żądania, jego uzasadnienie, wskazanie dowodów w postaci dokumentów na poparcie twoich twierdzeń, dowód opłaty za wniosek (około 50zł). Należy także dołączyć dokument potwierdzający zakończenie postępowania reklamacyjnego w banku lub oświadczenie, że w terminie 30 dni nie uzyskałeś od banku odpowiedzi na swoją skargę. Brak takiego dokumentu lub oświadczenia spowoduje odrzucenie wniosku! Werdykt arbitra jest ostateczny i bank musi się do niego zastosować. Jeżeli wyrok będzie korzystny dla klienta, bank jest zobowiązany zwrócić mu poniesione koszty. Ma na to 14 dni od chwili otrzymania orzeczenia na piśmie. Orzeczenie arbitra bankowego nie są jednak ostateczne dla konsumenta. Zawsze masz prawo wystąpić z powództwem na drogę postępowania sądowego.
---
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>
Kredyty hipoteczne – Co to takiego jest odwrócona hipoteka?
Autorem artykułu jest klub cashflow
Wiele osób zbliżających się do emerytury lub już ją pobierających bardzo chętnie zwiększyłoby swoje miesięczne przychody. Mnóstwo osób jest wtedy zmuszonych do obniżenia standardu swojego życia.
Zbliżając się do emerytury jednym z twoich najbardziej wartościowych aktywów będzie pewnie twoja nieruchomość.
Do czasu przejścia na emeryturę nasza nieruchomość z pewnością będzie warta o wiele więcej niż za nią zapłaciłeś.
Jest sposób, żeby wykorzystać twoją nieruchomość do sfinansowania wydatków na życie bez konieczności jej sprzedaży.
Odwrócona hipoteka pozwala właśnie na coś takiego. Możesz zdecydować, że będziesz dostawał miesięcznie taką samą kwotę do końca życia. Jest to dochód nieopodatkowany ponieważ jest on w formie pożyczki. Działa to w ten sposób, że bank przejmuje nieruchomość po twojej śmierci, a w zamian za to do końca życia wypłaca ci co miesiąc kwoty pieniędzy, których wysokość uzależniona jest min. od wartości nieruchomości, twojego wieku, oczekiwanej długości twojego życia itp.
Możesz także zdecydować się na odwróconą hipotekę połowy wartości nieruchomości. Miesięczne płatności, które będziesz wtedy dostawał od banku są o jednak wtedy o wiele niższe.
Można powiedzieć, że w tym rozwiązaniu kredyty hipoteczne udzielane są bankom. Dlatego też nazywane jest to odwróconą hipoteką.
Jeżeli zdecydujesz się na odwróconą hipotekę, a później wartość nieruchomości spadnie kwota, którą miesięcznie będziesz dostawał nie zostanie obniżona. W takiej sytuacji „stratę” ponosi instytucja udzielająca odwróconej hipoteki.
Jeżeli więc nie chcesz nikomu przekazać nieruchomości po swojej śmierci, przekazać tylko jej część lub też nie masz innego wyjścia bo potrzebujesz dodatkowych pieniędzy to odwrócona hipoteka jest świetnym rozwiązaniem na dodatkowy dochód będąc na emeryturze.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
<p>Autorem artykułu jest klub cashflow</p>
<br />
Wiele osób zbliżających się do emerytury lub już ją pobierających bardzo chętnie zwiększyłoby swoje miesięczne przychody. Mnóstwo osób jest wtedy zmuszonych do obniżenia standardu swojego życia.<br />
<p>Zbliżając się do emerytury jednym z twoich najbardziej wartościowych aktywów będzie pewnie twoja nieruchomość.</p>
<p>Do czasu przejścia na emeryturę nasza nieruchomość z pewnością będzie warta o wiele więcej niż za nią zapłaciłeś.</p>
<p>Jest sposób, żeby wykorzystać twoją nieruchomość do sfinansowania wydatków na życie bez konieczności jej sprzedaży.</p>
<p>Odwrócona hipoteka pozwala właśnie na coś takiego. Możesz zdecydować, że będziesz dostawał miesięcznie taką samą kwotę do końca życia. Jest to dochód nieopodatkowany ponieważ jest on w formie pożyczki. Działa to w ten sposób, że bank przejmuje nieruchomość po twojej śmierci, a w zamian za to do końca życia wypłaca ci co miesiąc kwoty pieniędzy, których wysokość uzależniona jest min. od wartości nieruchomości, twojego wieku, oczekiwanej długości twojego życia itp.</p>
<p>Możesz także zdecydować się na odwróconą hipotekę połowy wartości nieruchomości. Miesięczne płatności, które będziesz wtedy dostawał od banku są o jednak wtedy o wiele niższe.</p>
<p>Można powiedzieć, że w tym rozwiązaniu <a href="http://www.pomnazanie-pieniedzy.pl/inwestycyjny-kredyt.html" target="_self" title="kredyty hipoteczne"><strong>kredyty hipoteczne</strong></a> udzielane są bankom. Dlatego też nazywane jest to odwróconą hipoteką.</p>
<p>Jeżeli zdecydujesz się na odwróconą hipotekę, a później wartość nieruchomości spadnie kwota, którą miesięcznie będziesz dostawał nie zostanie obniżona. W takiej sytuacji „stratę” ponosi instytucja udzielająca odwróconej hipoteki.</p>
<p>Jeżeli więc nie chcesz nikomu przekazać nieruchomości po swojej śmierci, przekazać tylko jej część lub też nie masz innego wyjścia bo potrzebujesz dodatkowych pieniędzy to odwrócona hipoteka jest świetnym rozwiązaniem na dodatkowy dochód będąc na emeryturze.</p>
---
<p><p><a href="http://www.pomnazanie-pieniedzy.pl/inwestycyjny-kredyt.html" target="_self" title="kredyty hipoteczne">kredyty hipoteczne</a></p></p>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>
niedziela, 12 grudnia 2010
Kredyty bez BIK, kredyty z komornikiem.
Autorem artykułu jest Robert Grabowski
"Kredyty bez BIK," "kredyty z komornikiem" - w bankach raczej ich nie otrzymasz, chyba że nie dowiedzą się o tym, że ściga Cię komornik. Takie hasła więc, to oferta pozabankowych firm pożyczkowych. Banki raczej niechętnie udzielają kredytów osobom zadłużonym, posiadającym negatywną historię w BIK. Zapytaliśmy w kilku znanych bankach, czy jest możliwe uzyskanie kredytu w sytuacji kiedy przeciwko kredytobiorcy toczy się postępowanie egzekucyjne prowadzone przez komornika, jeżeli o takim postępowaniu wiedzą, bo mogą nie wiedzieć. Odpowiedzi które otrzymaliśmy czasem brzmiały nieco może dyplomatycznie, czyli że każda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie i nie można wykluczyć, że osoba "z komornikiem" otrzyma kredyt, że badana jest zdolność kredytowa kredytobiorcy. Jednakże ci bankowi konsultanci dość zgodnie i jasno dawali do zrozumienia, że osoba przeciwko której toczy się postępowanie egzekucyjne ma nikłe (żadne?) szanse na uzyskanie kredytu. W bankach tych, według uzyskanej przez nas informacji w ofercie nie ma kredytów określanych jako "kredyty bez BIK" czyli bez sprawdzania historii kredytobiorcy w Biurze Informacji Kredytowej.
Zapytaliśmy, co w sytuacji kiedy klient ubiegający się o kredyt co prawda ma zajęcie komornicze pensji, ale jednocześnie jest jedynym właścicielem nieruchomości która nie posiada żadnych obciążeń, żadnych wpisów na hipotece. Przeważała odpowiedź (zresztą zgodna z naszymi przewidywaniami) że bank nie tylko patrzy na to, czy kredytobiorca oferuje wystarczające zabezpieczenie kredytu. Dla banku ważne jest aby kredyt był spłacany terminowo. W przeciwnym wypadku, kiedy na wniosek banku dojdzie do wszczęcia egzekucji zwłaszcza z nieruchomości kredytobiorcy w celu wyegzekwowania spłaty (już przecież) przeterminowanego kredytu, to takie postępowanie egzekucyjne może ciągnąć się rok albo i dwa lata a przy tym nie ma gwarancji, że nieruchomość znajdzie nabywcę na licytacji. Przez cały ten czas pieniądze banku są zamrożone (choć narastają odsetki) i bank nie może udzielić kolejnego kredytu a ponadto pamiętajmy o tym, że pieniądze te są po części własnością klientów banku którzy założyli w nim lokaty. Jeżeli takich przypadków będzie sporo, wówczas bank nie będzie prawidłowo funkcjonował z racji deficytu gotówki.
Hasło - kredyty bez BIK - to w rzeczywistośco ofera pozabnakowych firm odnosząca się do udzielanych przez takie firmy pożyczek. Natomiast "kredyty z komornikiem" - tu możliwości jest więcej.
Teoretycznie nie w każdej sytuacji bank dowie się, że klient ubiegający się o kredyt jest dłużnikiem przeciwko któremu komornik prowadzi egzekucję. Dowie się, jeżeli egzekucja prowadzona jest z tytułu niespłaconego kredytu lub pożyczki bankowej, zresztą w takim przypadku już wcześniej w BIK jest stosowana informacja o zaległości kredytowej klienta. W przypadku kredytów gotówkowych udzielanych na podstawie zaświadczenia o dochodach bank również może uzyskać informację o zajęciu komorniczym pensji osoby ubiegającej się o kredyt. Zapoznaliśmy się w jednym z banków ze wzorem oświadczenia o wysokości dochodów, które wypełniają pracodawcy; jest w nim również miejsce na informację czy wynagrodzenie jest zajęte i w jakiej kwocie. Czyli, i w tym wypadku bank może mieć wiedze o tym, czy klient ubiegający się o przyznanie kredytu ma problemy z komornikiem.
Banki korzystają też z baz Biur Informacji Gospodarczych z których najbardziej znane to chyba wciąż Krajowy Rejestr Długów. Będzie więc problem, z uzyskaniem kredytu jeśli np. prowadzimy firmę i zalegamy z zapłatą faktury w związku z czym kontrahent - wierzyciel umieścił stosowną informację o nas w takiej bazie. Jeżeli dług jest już zasądzony prawomocnym orzeczeniem sądu, wierzyciel może uzupełnić wpis w BIG-u o stosowną wzmiankę; wówczas informacja o długu staje się bardziej wiarygodna a my jako klient w oczach banku jeszcze mniej.
Bank może też od nas zażądać oświadczenia, że nie posiadamy zaległości publicznoprawnych a więc z tytułu składek ZUS oraz podatków. Teoretycznie (praktycznie zapewne też) istnieje taka możliwość że bank przed udzieleniem kredytu nie dowie się o tym, że przeciwko klientowi toczy się postępowanie egzekucyjne z tytułu jakiegoś np. prywatnego długu w związku z niespłaconą pożyczką prywatną .
W przypadku długów gospodarczych, z niezapłaconych faktur, z kolei nie każdy wierzyciel - firma ma podpisaną umowę z takim czy innym BIG-iem, więc nie każdy umieszcza tam wpis o swoim dłużniku. Sami komornicy sądowi prowadzący postępowania egzekucyjne, nie mają uprawnień aby umieścić dłużnika ani w Biurze Informacji Kredytowej ani w Biurze Informacji Gospodarczej a banki, o ile nam wiadomo, nie zbierają rutynowo informacji od komorników. Oczywiście jeżeli komornik zajął Ci konto w banku w którym ubiegasz się o kredyt, bank niewątpliwie odnotuje ten fakt.
Również kredyty konsolidacyjne (raczej) nie są przeznaczone dla osób mających przeterminowane długi, w tym zwłaszcza będące przedmiotem postępowań egzekucyjnych. Idea kredytu konsolidacyjnego jest inna; kredyt konsolidacyjny konsoliduje w jeden inne kredyty i obniża ich koszt ale nie w sytuacji kiedy kredytobiorca posiada zaległości w spłacie tych kredytów.
Czy uzyskanie "kredytu z komornikiem" (jeśli bank o komorniku w naszej sprawie wie) jest niemożliwe, tego nie zgłębialiśmy. W internecie można na jakimś forum znaleźć informację, że takiego kredytu oddłużeniowego udzielają czy udzielały SKOK-i. Nie weryfikowaliśmy tej informacji. Zaznaczamy, że poruszane przez nas zagadnienie dotyczy kredytów, w przypadku pożyczek pozabankowych uzyskanie pożyczki w przedstawionych sytuacjach jest wielokrotnie łatwiejsze.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Teoretycznie nie w każdej sytuacji bank dowie się, że klient ubiegający się o kredyt jest dłużnikiem przeciwko któremu komornik prowadzi egzekucję. Dowie się, jeżeli egzekucja prowadzona jest z tytułu niespłaconego kredytu lub pożyczki bankowej, zresztą w takim przypadku już wcześniej w BIK jest stosowana informacja o zaległości kredytowej klienta. W przypadku kredytów gotówkowych udzielanych na podstawie zaświadczenia o dochodach bank również może uzyskać informację o zajęciu komorniczym pensji osoby ubiegającej się o kredyt. Zapoznaliśmy się w jednym z banków ze wzorem oświadczenia o wysokości dochodów, które wypełniają pracodawcy; jest w nim również miejsce na informację czy wynagrodzenie jest zajęte i w jakiej kwocie. Czyli, i w tym wypadku bank może mieć wiedze o tym, czy klient ubiegający się o przyznanie kredytu ma problemy z komornikiem.
Również kredyty konsolidacyjne (raczej) nie są przeznaczone dla osób mających przeterminowane długi, w tym zwłaszcza będące przedmiotem postępowań egzekucyjnych. Idea kredytu konsolidacyjnego jest inna; kredyt konsolidacyjny konsoliduje w jeden inne kredyty i obniża ich koszt ale nie w sytuacji kiedy kredytobiorca posiada zaległości w spłacie tych kredytów.
Czy uzyskanie "kredytu z komornikiem" (jeśli bank o komorniku w naszej sprawie wie) jest niemożliwe, tego nie zgłębialiśmy. W internecie można na jakimś forum znaleźć informację, że takiego kredytu oddłużeniowego udzielają czy udzielały SKOK-i. Nie weryfikowaliśmy tej informacji. Zaznaczamy, że poruszane przez nas zagadnienie dotyczy kredytów, w przypadku pożyczek pozabankowych uzyskanie pożyczki w przedstawionych sytuacjach jest wielokrotnie łatwiejsze.
<p>Autorem artykułu jest Robert Grabowski</p>
<br />
"Kredyty bez BIK," "kredyty z komornikiem" - w bankach raczej ich nie otrzymasz, chyba że nie dowiedzą się o tym, że ściga Cię komornik. Takie hasła więc, to oferta pozabankowych firm pożyczkowych.
<p>Banki raczej niechętnie udzielają kredytów osobom zadłużonym, posiadającym negatywną historię w BIK. Zapytaliśmy w kilku znanych bankach, czy jest możliwe uzyskanie kredytu w sytuacji kiedy przeciwko kredytobiorcy toczy się postępowanie egzekucyjne prowadzone przez komornika, jeżeli o takim postępowaniu wiedzą, bo mogą nie wiedzieć. Odpowiedzi które otrzymaliśmy czasem brzmiały nieco może dyplomatycznie, czyli że każda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie i nie można wykluczyć, że osoba "z komornikiem" otrzyma kredyt, że badana jest zdolność kredytowa kredytobiorcy. Jednakże ci bankowi konsultanci dość zgodnie i jasno dawali do zrozumienia, że osoba przeciwko której toczy się postępowanie egzekucyjne ma nikłe (żadne?) szanse na uzyskanie kredytu. W bankach tych, według uzyskanej przez nas informacji w ofercie nie ma kredytów określanych jako "kredyty bez BIK" czyli bez sprawdzania historii kredytobiorcy w Biurze Informacji Kredytowej.</p>
<p>Zapytaliśmy, co w sytuacji kiedy klient ubiegający się o kredyt co prawda ma zajęcie komornicze pensji, ale jednocześnie jest jedynym właścicielem nieruchomości która nie posiada żadnych obciążeń, żadnych wpisów na hipotece. Przeważała odpowiedź (zresztą zgodna z naszymi przewidywaniami) że bank nie tylko patrzy na to, czy kredytobiorca oferuje wystarczające zabezpieczenie kredytu. Dla banku ważne jest aby kredyt był spłacany terminowo. W przeciwnym wypadku, kiedy na wniosek banku dojdzie do wszczęcia egzekucji zwłaszcza z nieruchomości kredytobiorcy w celu wyegzekwowania spłaty (już przecież) przeterminowanego kredytu, to takie postępowanie egzekucyjne może ciągnąć się rok albo i dwa lata a przy tym nie ma gwarancji, że nieruchomość znajdzie nabywcę na licytacji. Przez cały ten czas pieniądze banku są zamrożone (choć narastają odsetki) i bank nie może udzielić kolejnego kredytu a ponadto pamiętajmy o tym, że pieniądze te są po części własnością klientów banku którzy założyli w nim lokaty. Jeżeli takich przypadków będzie sporo, wówczas bank nie będzie prawidłowo funkcjonował z racji deficytu gotówki.</p>
<p>Hasło - kredyty bez BIK - to w rzeczywistośco ofera pozabnakowych firm odnosząca się do udzielanych przez takie firmy pożyczek. Natomiast "kredyty z komornikiem" - tu możliwości jest więcej.<br /><br /> Teoretycznie nie w każdej sytuacji bank dowie się, że klient ubiegający się o kredyt jest dłużnikiem przeciwko któremu komornik prowadzi egzekucję. Dowie się, jeżeli egzekucja prowadzona jest z tytułu niespłaconego kredytu lub pożyczki bankowej, zresztą w takim przypadku już wcześniej w BIK jest stosowana informacja o zaległości kredytowej klienta. W przypadku kredytów gotówkowych udzielanych na podstawie zaświadczenia o dochodach bank również może uzyskać informację o zajęciu komorniczym pensji osoby ubiegającej się o kredyt. Zapoznaliśmy się w jednym z banków ze wzorem oświadczenia o wysokości dochodów, które wypełniają pracodawcy; jest w nim również miejsce na informację czy wynagrodzenie jest zajęte i w jakiej kwocie. Czyli, i w tym wypadku bank może mieć wiedze o tym, czy klient ubiegający się o przyznanie kredytu ma problemy z komornikiem.</p>
<p>Banki korzystają też z baz Biur Informacji Gospodarczych z których najbardziej znane to chyba wciąż Krajowy Rejestr Długów. Będzie więc problem, z uzyskaniem kredytu jeśli np. prowadzimy firmę i zalegamy z zapłatą faktury w związku z czym kontrahent - wierzyciel umieścił stosowną informację o nas w takiej bazie. Jeżeli dług jest już zasądzony prawomocnym orzeczeniem sądu, wierzyciel może uzupełnić wpis w BIG-u o stosowną wzmiankę; wówczas informacja o długu staje się bardziej wiarygodna a my jako klient w oczach banku jeszcze mniej.</p>
<p>Bank może też od nas zażądać oświadczenia, że nie posiadamy zaległości publicznoprawnych a więc z tytułu składek ZUS oraz podatków. Teoretycznie (praktycznie zapewne też) istnieje taka możliwość że bank przed udzieleniem kredytu nie dowie się o tym, że przeciwko klientowi toczy się postępowanie egzekucyjne z tytułu jakiegoś np. prywatnego długu w związku z niespłaconą pożyczką prywatną .</p>
<p>W przypadku długów gospodarczych, z niezapłaconych faktur, z kolei nie każdy wierzyciel - firma ma podpisaną umowę z takim czy innym BIG-iem, więc nie każdy umieszcza tam wpis o swoim dłużniku. Sami komornicy sądowi prowadzący postępowania egzekucyjne, nie mają uprawnień aby umieścić dłużnika ani w Biurze Informacji Kredytowej ani w Biurze Informacji Gospodarczej a banki, o ile nam wiadomo, nie zbierają rutynowo informacji od komorników. Oczywiście jeżeli komornik zajął Ci konto w banku w którym ubiegasz się o kredyt, bank niewątpliwie odnotuje ten fakt.<br /><br /> Również <a href="http://www.kredyty.aid.pl/konsolidacyjny.htm" target="_blank"></a>kredyty konsolidacyjne (raczej) nie są przeznaczone dla osób mających przeterminowane długi, w tym zwłaszcza będące przedmiotem postępowań egzekucyjnych. Idea kredytu konsolidacyjnego jest inna; kredyt konsolidacyjny konsoliduje w jeden inne kredyty i obniża ich koszt ale nie w sytuacji kiedy kredytobiorca posiada zaległości w spłacie tych kredytów.<br /><br /> Czy uzyskanie "kredytu z komornikiem" (jeśli bank o komorniku w naszej sprawie wie) jest niemożliwe, tego nie zgłębialiśmy. W internecie można na jakimś forum znaleźć informację, że takiego kredytu oddłużeniowego udzielają czy udzielały SKOK-i. Nie weryfikowaliśmy tej informacji. Zaznaczamy, że poruszane przez nas zagadnienie dotyczy kredytów, w przypadku pożyczek pozabankowych uzyskanie pożyczki w przedstawionych sytuacjach jest wielokrotnie łatwiejsze.</p>
---
<p><a href="http://www.kredyty.aid.pl/bik-komornik.htm" target="_blank">Kredyty bez BIK, kredyty z komornikiem.</a></p>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>
sobota, 11 grudnia 2010
Biuro Informacji Kredytowej – fakty i mity czyli nie taki BIK straszny jak go malują. Cz.1
Autorem artykułu jest Zbigniew Łabęcki
O Biurze Informacji Kredytowej (BIK) narosło wile mitów i przekonań które nijak mają się do rzeczywistości. Dziś postaram się „obalić” mity i przedstawić suche fakty. Na pierwszy „ogień” weźmiemy Mity. Postaram się zobrazować na przykładach czym jest, a czym nie jest BIK. Jednak nim przejdę do meritum to chciałem tytułem wstępu wytłumaczyć po prędce czym tak naprawdę jest wspomniany BIK.
BIK powstał jako inicjatywa 5 Polskich Banków (PKO BP, PBK S.A., BGŻ S.A., PEKAO S.A., Bank Pocztowy S.A.) lecz w końcowych pracach uczystniczyło już ich 20. Początek działalności datowany jest na koniec roku 1997. BIK powstało jako swoiste uzupełnienie stworzonej przez Związek Banków Polskich „Bankowego Rejstru Klientów czasowo nie wywiązujących się z zobowiązań” (BR w skrócie). A jego celem miała być i jest poprawa oceny potencjalnego Klienta oraz zminimalizowanie ryzyka związanego z udzieleniem Kredytu. I choć sam BIK powstał w roku 1997 to faktyczny „start” miał miejsce po legalizacji wszelkich umów oraz uzyskaniu odpoiwenich zezwoleń od GIODO czyli w roku 2001. Od tamtej pory sytem wymiany informacji jest modernizowany i ulepszany by jeszcze dokładniej móc ocenić ryzyko ponoszone przez Banki. Oczywiście wymiana danych między podmiatmi (Bankami oraz SKOKami) odbywa się przy zachowniu tejemnicy handlowej oraz bankowej. W roku 2008 ilość raportów klientów udostępnionych przez BIK sięgneła bez mała 20 mln.
Po krótkiej nocie hostorycznej oraz wprowadzeniu skąd się wziął BIK mogę przejść do sedna dzisiejszego tematu. Na początek chciałem obalić kilka mitów. Tych które w sumie najczęściej się słyszy.
1) W BIKu widnieją jedynie „złe” kredyty.
Nic bardziej mylnego. BIK w przeciwieństwie do BR (Bankowy Rejestr) jest bazą w której przechowywane są informacje o wszelkich zaciagniętych zobowiązaniach oraz ewentualnych zapytaniach o produkty kredytowe.
2) Jak się nie spłaca kredytu to BIK wpisuje na czarną listę
Podobnie jak wyżej. BIK jest bazą danych o wszelkich zobowiązaniach zaciągnietych w Bankach/SKOKach. BIK jedynie administruje, przechowuje, a od pewnego czasu pomaga w ocenie danych przesłanych przez Banki/SKOKi. To te podmioty „wpisują/zgłaszają” do BIKu informacje na temat swych obencych jak i potencjalnych Klientów. BIK niczego nie wpisuje i niczego „sam” nie usuwa. (Podobnie jest z BR – swoistą „czarną listą” Klientów. Również tam trafia się na wniosek Banku/SKOKu).
3) Brak historii w BIK uniemożliwia zaciągnięcie kredytu
Oczywiście brak historii kredytowej może być w pewnym sensie przeszkodą w ocenie potencjalnego ryzyka, lecz nie jest kryterium które dyskwalifikuje klienta. Często Banki w przypadku braku historii podejmują decyzje pozytywne lecz obarczone wyższymi kosztami kredytu (podwyższona marża, prowizje czy ubezpieczenie). Najprościej jest „budować” sobie taką historię przez zakupy ratalne. Oczywiście pojawi się pytanie po co kupować na kredyt skoro można kupić za gotówkę. A to właśnie z prostego względu budowania sobie pozytywnej historii kredytowej, to raz… a dwa, zamiast wydawać oszczędności lepiej w mojej opinii jest je zachować na inną okazję, a zakup telewizora, komputera czy innego sprzętu sfinansować właśnie z kredytu. Często oferty takich kredytów są bardzo preferencyjne (brak lub minimalne koszty kredytu), a przyszłe korzyści są naprawdę warte zachodu.
4) Jak raz została wpisana „zła” historia, to już nie dostanę kredytu
Wszystko oczywiście zależy od sytuacji. Jeżeli mamy jeden kredyt na którym notorycznie są opóźnienia to oczywiście jest problem. Jeżeli mamy kilka rachunków (również zamkniętych kredytów – bo i one są brane pod uwagę) i kiedyś zdarzyło nam się zapłacić rate po terminie (przypomnijmy, że zły status płatności odnotowany w BIK jest powyżej 30 dni), do tego było to dawno i od tamtej pory nie powtarzała się taka sytuacja to Bank może prosić o wyjaśnienie sytuacji bądź oprze się na pozostałych „poztywnych” wpisach. Oczywiście każda sytuacja jest często traktowana indywidualnie w zależności od „skomplikowania” sytuacji widniejącej w BIK.
5) Wpisów w BIK nie da się wymazać/edytować
To również mit i czysta fikcja. Zdarza się, że system Banków zgłasza jeden kredyt kilka razy (no cóż błędy systemu się zdarzają), nie zgłosi zamknięcia/spłacenia kredytu lub gdy my myślimy, że mamy spłacony w całości okazuje się, że zostały grosze które widnieją dalej jako „zły” kredyt. W takiej sytuacji często wystarczy wizyta w Banku, złożenie odpowiedniej reklamacji (sugeruje by takie reklamacje były składane pisemnie) w której domagamy się aktualizacji takiego wpisu zgodnie ze stanem faktycznym (w przypadku wielokrotnego wpisu), bądź wyjaśnienia dlaczego nie zostaliśmy poinformowani o „niedopłacie” i braku rozliczenia kredytu. W tym drugim przypadku sugeruje również żądanie wykreślenia kredytu w BIK przez Bank, bądź aktualizację rachunku jako prawidłowo spłacanego i koniecznie zamknięcie kredytu w Banku (zawsze prośmy o potwierdzenie na piśmie zamknięcia kredytu – oszczędza to czas i nerwy).
Jak widać, BIK nie jest wyrocznią która definitywnie zamyka dostęp do kredytów. Oczywiście osoby które mają windykację czy wypowiedziane umowy kredytowe raczej nie mogą liczyć na kolejny kredyt, jednak osoby którym kiedyś „przytrafiło” się opóźnienie jednej raty nie będą od razu dyskfalikowane na starcie. Jak to w życiu bywa, zawsze wszystko zależy od złożoności konkretnego przypadku. A już niedługo pojawi się obszerny artykuł na temat „wychodzenia” ze „złej” historii oraz jak do niej nie dopuszczać.
--- DomowyBankier.pl - Świeże informacje ze świata Bankowości i Finasnsów
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.plBiuro Informacji Kredytowej – fakty i mity czyli nie taki BIK straszny jak go malują. Cz.1
Autorem artykułu jest Zbigniew Łabęcki
O Biurze Informacji Kredytowej (BIK) narosło wile mitów i przekonań które nijak mają się do rzeczywistości. Dziś postaram się „obalić” mity i przedstawić suche fakty.
Na pierwszy „ogień” weźmiemy Mity. Postaram się zobrazować na przykładach czym jest, a czym nie jest BIK. Jednak nim przejdę do meritum to chciałem tytułem wstępu wytłumaczyć po prędce czym tak naprawdę jest wspomniany BIK.
BIK powstał jako inicjatywa 5 Polskich Banków (PKO BP, PBK S.A., BGŻ S.A., PEKAO S.A., Bank Pocztowy S.A.) lecz w końcowych pracach uczystniczyło już ich 20. Początek działalności datowany jest na koniec roku 1997. BIK powstało jako swoiste uzupełnienie stworzonej przez Związek Banków Polskich „Bankowego Rejstru Klientów czasowo nie wywiązujących się z zobowiązań” (BR w skrócie). A jego celem miała być i jest poprawa oceny potencjalnego Klienta oraz zminimalizowanie ryzyka związanego z udzieleniem Kredytu. I choć sam BIK powstał w roku 1997 to faktyczny „start” miał miejsce po legalizacji wszelkich umów oraz uzyskaniu odpoiwenich zezwoleń od GIODO czyli w roku 2001. Od tamtej pory sytem wymiany informacji jest modernizowany i ulepszany by jeszcze dokładniej móc ocenić ryzyko ponoszone przez Banki. Oczywiście wymiana danych między podmiatmi (Bankami oraz SKOKami) odbywa się przy zachowniu tejemnicy handlowej oraz bankowej. W roku 2008 ilość raportów klientów udostępnionych przez BIK sięgneła bez mała 20 mln.
Po krótkiej nocie hostorycznej oraz wprowadzeniu skąd się wziął BIK mogę przejść do sedna dzisiejszego tematu. Na początek chciałem obalić kilka mitów. Tych które w sumie najczęściej się słyszy.
1) W BIKu widnieją jedynie „złe” kredyty.
Nic bardziej mylnego. BIK w przeciwieństwie do BR (Bankowy Rejestr) jest bazą w której przechowywane są informacje o wszelkich zaciagniętych zobowiązaniach oraz ewentualnych zapytaniach o produkty kredytowe.
2) Jak się nie spłaca kredytu to BIK wpisuje na czarną listę
Podobnie jak wyżej. BIK jest bazą danych o wszelkich zobowiązaniach zaciągnietych w Bankach/SKOKach. BIK jedynie administruje, przechowuje, a od pewnego czasu pomaga w ocenie danych przesłanych przez Banki/SKOKi. To te podmioty „wpisują/zgłaszają” do BIKu informacje na temat swych obencych jak i potencjalnych Klientów. BIK niczego nie wpisuje i niczego „sam” nie usuwa. (Podobnie jest z BR – swoistą „czarną listą” Klientów. Również tam trafia się na wniosek Banku/SKOKu).
3) Brak historii w BIK uniemożliwia zaciągnięcie kredytu
Oczywiście brak historii kredytowej może być w pewnym sensie przeszkodą w ocenie potencjalnego ryzyka, lecz nie jest kryterium które dyskwalifikuje klienta. Często Banki w przypadku braku historii podejmują decyzje pozytywne lecz obarczone wyższymi kosztami kredytu (podwyższona marża, prowizje czy ubezpieczenie). Najprościej jest „budować” sobie taką historię przez zakupy ratalne. Oczywiście pojawi się pytanie po co kupować na kredyt skoro można kupić za gotówkę. A to właśnie z prostego względu budowania sobie pozytywnej historii kredytowej, to raz… a dwa, zamiast wydawać oszczędności lepiej w mojej opinii jest je zachować na inną okazję, a zakup telewizora, komputera czy innego sprzętu sfinansować właśnie z kredytu. Często oferty takich kredytów są bardzo preferencyjne (brak lub minimalne koszty kredytu), a przyszłe korzyści są naprawdę warte zachodu.
4) Jak raz została wpisana „zła” historia, to już nie dostanę kredytu
Wszystko oczywiście zależy od sytuacji. Jeżeli mamy jeden kredyt na którym notorycznie są opóźnienia to oczywiście jest problem. Jeżeli mamy kilka rachunków (również zamkniętych kredytów – bo i one są brane pod uwagę) i kiedyś zdarzyło nam się zapłacić rate po terminie (przypomnijmy, że zły status płatności odnotowany w BIK jest powyżej 30 dni), do tego było to dawno i od tamtej pory nie powtarzała się taka sytuacja to Bank może prosić o wyjaśnienie sytuacji bądź oprze się na pozostałych „poztywnych” wpisach. Oczywiście każda sytuacja jest często traktowana indywidualnie w zależności od „skomplikowania” sytuacji widniejącej w BIK.
5) Wpisów w BIK nie da się wymazać/edytować
To również mit i czysta fikcja. Zdarza się, że system Banków zgłasza jeden kredyt kilka razy (no cóż błędy systemu się zdarzają), nie zgłosi zamknięcia/spłacenia kredytu lub gdy my myślimy, że mamy spłacony w całości okazuje się, że zostały grosze które widnieją dalej jako „zły” kredyt. W takiej sytuacji często wystarczy wizyta w Banku, złożenie odpowiedniej reklamacji (sugeruje by takie reklamacje były składane pisemnie) w której domagamy się aktualizacji takiego wpisu zgodnie ze stanem faktycznym (w przypadku wielokrotnego wpisu), bądź wyjaśnienia dlaczego nie zostaliśmy poinformowani o „niedopłacie” i braku rozliczenia kredytu. W tym drugim przypadku sugeruje również żądanie wykreślenia kredytu w BIK przez Bank, bądź aktualizację rachunku jako prawidłowo spłacanego i koniecznie zamknięcie kredytu w Banku (zawsze prośmy o potwierdzenie na piśmie zamknięcia kredytu – oszczędza to czas i nerwy).
Jak widać, BIK nie jest wyrocznią która definitywnie zamyka dostęp do kredytów. Oczywiście osoby które mają windykację czy wypowiedziane umowy kredytowe raczej nie mogą liczyć na kolejny kredyt, jednak osoby którym kiedyś „przytrafiło” się opóźnienie jednej raty nie będą od razu dyskfalikowane na starcie. Jak to w życiu bywa, zawsze wszystko zależy od złożoności konkretnego przypadku. A już niedługo pojawi się obszerny artykuł na temat „wychodzenia” ze „złej” historii oraz jak do niej nie dopuszczać.
---DomowyBankier.pl - Świeże informacje ze świata Bankowości i Finasnsów
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl<p>Autorem artykułu jest Zbigniew Łabęcki</p>
<br />
O Biurze Informacji Kredytowej (BIK) narosło wile mitów i przekonań które nijak mają się do rzeczywistości. Dziś postaram się „obalić” mity i przedstawić suche fakty.
<p>Na pierwszy „ogień” weźmiemy Mity. Postaram się zobrazować na przykładach czym jest, a czym nie jest BIK. Jednak nim przejdę do meritum to chciałem tytułem wstępu wytłumaczyć po prędce czym tak naprawdę jest wspomniany BIK.</p>
<p>BIK powstał jako inicjatywa 5 Polskich Banków (PKO BP, PBK S.A., BGŻ S.A., PEKAO S.A., Bank Pocztowy S.A.) lecz w końcowych pracach uczystniczyło już ich 20. Początek działalności datowany jest na koniec roku 1997. BIK powstało jako swoiste uzupełnienie stworzonej przez Związek Banków Polskich „Bankowego Rejstru Klientów czasowo nie wywiązujących się z zobowiązań” (BR w skrócie). A jego celem miała być i jest poprawa oceny potencjalnego Klienta oraz zminimalizowanie ryzyka związanego z udzieleniem Kredytu. I choć sam BIK powstał w roku 1997 to faktyczny „start” miał miejsce po legalizacji wszelkich umów oraz uzyskaniu odpoiwenich zezwoleń od GIODO czyli w roku 2001. Od tamtej pory sytem wymiany informacji jest modernizowany i ulepszany by jeszcze dokładniej móc ocenić ryzyko ponoszone przez Banki. Oczywiście wymiana danych między podmiatmi (Bankami oraz SKOKami) odbywa się przy zachowniu tejemnicy handlowej oraz bankowej. W roku 2008 ilość raportów klientów udostępnionych przez BIK sięgneła bez mała 20 mln.</p>
<p>Po krótkiej nocie hostorycznej oraz wprowadzeniu skąd się wziął BIK mogę przejść do sedna dzisiejszego tematu. Na początek chciałem obalić kilka mitów. Tych które w sumie najczęściej się słyszy.</p>
<p><strong>1) W BIKu widnieją jedynie „złe” kredyty.</strong></p>
<p>Nic bardziej mylnego. BIK w przeciwieństwie do BR (Bankowy Rejestr) jest bazą w której przechowywane są informacje o wszelkich zaciagniętych zobowiązaniach oraz ewentualnych zapytaniach o produkty kredytowe.</p>
<p><strong>2) Jak się nie spłaca kredytu to BIK wpisuje na czarną listę</strong></p>
<p>Podobnie jak wyżej. BIK jest bazą danych o wszelkich zobowiązaniach zaciągnietych w Bankach/SKOKach. BIK jedynie administruje, przechowuje, a od pewnego czasu pomaga w ocenie danych przesłanych przez Banki/SKOKi. To te podmioty „wpisują/zgłaszają” do BIKu informacje na temat swych obencych jak i potencjalnych Klientów. BIK niczego nie wpisuje i niczego „sam” nie usuwa. (Podobnie jest z BR – swoistą „czarną listą” Klientów. Również tam trafia się na wniosek Banku/SKOKu).</p>
<p>3) <strong>Brak historii w BIK uniemożliwia zaciągnięcie kredytu</strong></p>
<p>Oczywiście brak historii kredytowej może być w pewnym sensie przeszkodą w ocenie potencjalnego ryzyka, lecz nie jest kryterium które dyskwalifikuje klienta. Często Banki w przypadku braku historii podejmują decyzje pozytywne lecz obarczone wyższymi kosztami kredytu (podwyższona marża, prowizje czy ubezpieczenie). Najprościej jest „budować” sobie taką historię przez zakupy ratalne. Oczywiście pojawi się pytanie po co kupować na kredyt skoro można kupić za gotówkę. A to właśnie z prostego względu budowania sobie pozytywnej historii kredytowej, to raz… a dwa, zamiast wydawać oszczędności lepiej w mojej opinii jest je zachować na inną okazję, a zakup telewizora, komputera czy innego sprzętu sfinansować właśnie z kredytu. Często oferty takich kredytów są bardzo preferencyjne (brak lub minimalne koszty kredytu), a przyszłe korzyści są naprawdę warte zachodu.</p>
<p>4) <strong>Jak raz została wpisana „zła” historia, to już nie dostanę kredytu</strong></p>
<p>Wszystko oczywiście zależy od sytuacji. Jeżeli mamy jeden kredyt na którym notorycznie są opóźnienia to oczywiście jest problem. Jeżeli mamy kilka rachunków (również zamkniętych kredytów – bo i one są brane pod uwagę) i kiedyś zdarzyło nam się zapłacić rate po terminie (przypomnijmy, że zły status płatności odnotowany w BIK jest powyżej 30 dni), do tego było to dawno i od tamtej pory nie powtarzała się taka sytuacja to Bank może prosić o wyjaśnienie sytuacji bądź oprze się na pozostałych „poztywnych” wpisach. Oczywiście każda sytuacja jest często traktowana indywidualnie w zależności od „skomplikowania” sytuacji widniejącej w BIK.</p>
<p>5) <strong>Wpisów w BIK nie da się wymazać/edytować</strong></p>
<p>To również mit i czysta fikcja. Zdarza się, że system Banków zgłasza jeden kredyt kilka razy (no cóż błędy systemu się zdarzają), nie zgłosi zamknięcia/spłacenia kredytu lub gdy my myślimy, że mamy spłacony w całości okazuje się, że zostały grosze które widnieją dalej jako „zły” kredyt. W takiej sytuacji często wystarczy wizyta w Banku, złożenie odpowiedniej reklamacji (sugeruje by takie reklamacje były składane pisemnie) w której domagamy się aktualizacji takiego wpisu zgodnie ze stanem faktycznym (w przypadku wielokrotnego wpisu), bądź wyjaśnienia dlaczego nie zostaliśmy poinformowani o „niedopłacie” i braku rozliczenia kredytu. W tym drugim przypadku sugeruje również żądanie wykreślenia kredytu w BIK przez Bank, bądź aktualizację rachunku jako prawidłowo spłacanego i koniecznie zamknięcie kredytu w Banku (zawsze prośmy o potwierdzenie na piśmie zamknięcia kredytu – oszczędza to czas i nerwy).</p>
<p>Jak widać, BIK nie jest wyrocznią która definitywnie zamyka dostęp do kredytów. Oczywiście osoby które mają windykację czy wypowiedziane umowy kredytowe raczej nie mogą liczyć na kolejny kredyt, jednak osoby którym kiedyś „przytrafiło” się opóźnienie jednej raty nie będą od razu dyskfalikowane na starcie. Jak to w życiu bywa, zawsze wszystko zależy od złożoności konkretnego przypadku. A już niedługo pojawi się obszerny artykuł na temat „wychodzenia” ze „złej” historii oraz jak do niej nie dopuszczać.</p>
---
<p><p><a href="http://domowybankier.blogspot.com" target="_blank">DomowyBankier.pl - Świeże informacje ze świata Bankowości i Finasnsów</a></p></p>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>
piątek, 10 grudnia 2010
Jak Znaleźć Prawidłowy Kredyt Hipoteczny Dla Siebie
Autorem artykułu jest Pravda
Wiele osób które zaczyna rodzine i ma troche zaoszczędzonych pieniędzy składa aplikacje po kredyt hipoteczny. Robimy to zazwyczaj dlatego że kupienie domu jest zbyt drogie i bardziej osiągalną alternatywą jest zabiegnięcie się o pożyczkę hipoteczną. Wiele osób które zaczyna rodzine i ma troche zaoszczędzonych pieniędzy składa aplikacje po kredyt hipoteczny. Robimy to zazwyczaj dlatego że kupienie domu jest zbyt drogie i bardziej osiągalną alternatywą jest zabiegnięcie się o pożyczkę hipoteczną. Opłacanie takiej pożyczki zazwyczaj trwa wiele lat dlatego też ważne jest aby znaleźć taki kredyt którego spłacenie nie sprawi nam dużej trudności.
Oto kilka kryteriów które pomogą ci znaleźć odpowiedni kredyt dla siebie:
Szukaj Takiego Kredytu Ktory Zaoferuje Ci Najlepszą Umowę
Zanim rozpoczniesz proces poszukiwania kredutu, ważne jest aby uświadomić sobie kilka rzeczy. Jest wiele różnych banków które oferują kredyty mieszkaniowe. Dlatego też warto jest wiedzieć czego się chce przed rozpoczeńciem poszukiwania. Postanów ile możesz przeznaczyć miesięcznie pieniędzy na spłacanie kredytu. Możesz to z łatwością zrobić za pomocą kalkulatora kredytowego który pomoże ci dowiedzieć się czy cie stać na pożyczkę.
Jak już wiesz jaką kwotę miesięcznie możesz odłożyć, możesz bez wątpienia rozpocząć poszukiwanie kredytu. Warto jest spędzić troche czasu z zapoznaniem się z umowami które najbardziej pasują do twojej sytuacji. Wielką uwagę warto poświęcić z zapoznaniem się z terminami spłacania kredytu i jaki jest interest. W większości przypadków powinno się znależć taki kredyt który oferuje najniższą ratę.
Pamiętaj aby nie wybierać pierwszego lepszego kredytu ponieważ jak podpiszesz umowę będziesz związany ze spłacaniem tej pożyczki. Warto jest spędzić troche więcej czasu teraz a nie stresować się później bo nie ma wystarczająco pieniędzy na wpłacenie kwoty miesięcznej.
Najważniejszą rzeczą którą musisz pamiętać jest to że to o twoją przyszłość chodzi a nie twojego doradcy. Nie obawiaj się skontaktować z odpowiednim bankiem i przeduskutować twoją sytuacjię. Przecierz nie masz nic do stracenia. Wtedy bez wątpienia znajdziesz tani kredyt hipoteczny dla siebie.
--- Odwiedź naszą stronę jeżeli zastanawiasz się jaki jest najlepszy kredyt hipoteczny.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.plJak Znaleźć Prawidłowy Kredyt Hipoteczny Dla Siebie
Oto kilka kryteriów które pomogą ci znaleźć odpowiedni kredyt dla siebie:
Szukaj Takiego Kredytu Ktory Zaoferuje Ci Najlepszą Umowę
Zanim rozpoczniesz proces poszukiwania kredutu, ważne jest aby uświadomić sobie kilka rzeczy. Jest wiele różnych banków które oferują kredyty mieszkaniowe. Dlatego też warto jest wiedzieć czego się chce przed rozpoczeńciem poszukiwania. Postanów ile możesz przeznaczyć miesięcznie pieniędzy na spłacanie kredytu. Możesz to z łatwością zrobić za pomocą kalkulatora kredytowego który pomoże ci dowiedzieć się czy cie stać na pożyczkę.
Jak już wiesz jaką kwotę miesięcznie możesz odłożyć, możesz bez wątpienia rozpocząć poszukiwanie kredytu. Warto jest spędzić troche czasu z zapoznaniem się z umowami które najbardziej pasują do twojej sytuacji. Wielką uwagę warto poświęcić z zapoznaniem się z terminami spłacania kredytu i jaki jest interest. W większości przypadków powinno się znależć taki kredyt który oferuje najniższą ratę.
Pamiętaj aby nie wybierać pierwszego lepszego kredytu ponieważ jak podpiszesz umowę będziesz związany ze spłacaniem tej pożyczki. Warto jest spędzić troche więcej czasu teraz a nie stresować się później bo nie ma wystarczająco pieniędzy na wpłacenie kwoty miesięcznej.
Najważniejszą rzeczą którą musisz pamiętać jest to że to o twoją przyszłość chodzi a nie twojego doradcy. Nie obawiaj się skontaktować z odpowiednim bankiem i przeduskutować twoją sytuacjię. Przecierz nie masz nic do stracenia. Wtedy bez wątpienia znajdziesz tani kredyt hipoteczny dla siebie.
Autorem artykułu jest Pravda
Wiele osób które zaczyna rodzine i ma troche zaoszczędzonych pieniędzy składa aplikacje po kredyt hipoteczny. Robimy to zazwyczaj dlatego że kupienie domu jest zbyt drogie i bardziej osiągalną alternatywą jest zabiegnięcie się o pożyczkę hipoteczną.
Wiele osób które zaczyna rodzine i ma troche zaoszczędzonych pieniędzy składa aplikacje po kredyt hipoteczny. Robimy to zazwyczaj dlatego że kupienie domu jest zbyt drogie i bardziej osiągalną alternatywą jest zabiegnięcie się o pożyczkę hipoteczną. Opłacanie takiej pożyczki zazwyczaj trwa wiele lat dlatego też ważne jest aby znaleźć taki kredyt którego spłacenie nie sprawi nam dużej trudności.
Oto kilka kryteriów które pomogą ci znaleźć odpowiedni kredyt dla siebie:
Szukaj Takiego Kredytu Ktory Zaoferuje Ci Najlepszą Umowę
Zanim rozpoczniesz proces poszukiwania kredutu, ważne jest aby uświadomić sobie kilka rzeczy. Jest wiele różnych banków które oferują kredyty mieszkaniowe. Dlatego też warto jest wiedzieć czego się chce przed rozpoczeńciem poszukiwania. Postanów ile możesz przeznaczyć miesięcznie pieniędzy na spłacanie kredytu. Możesz to z łatwością zrobić za pomocą kalkulatora kredytowego który pomoże ci dowiedzieć się czy cie stać na pożyczkę.
Jak już wiesz jaką kwotę miesięcznie możesz odłożyć, możesz bez wątpienia rozpocząć poszukiwanie kredytu. Warto jest spędzić troche czasu z zapoznaniem się z umowami które najbardziej pasują do twojej sytuacji. Wielką uwagę warto poświęcić z zapoznaniem się z terminami spłacania kredytu i jaki jest interest. W większości przypadków powinno się znależć taki kredyt który oferuje najniższą ratę.
Pamiętaj aby nie wybierać pierwszego lepszego kredytu ponieważ jak podpiszesz umowę będziesz związany ze spłacaniem tej pożyczki. Warto jest spędzić troche więcej czasu teraz a nie stresować się później bo nie ma wystarczająco pieniędzy na wpłacenie kwoty miesięcznej.
Najważniejszą rzeczą którą musisz pamiętać jest to że to o twoją przyszłość chodzi a nie twojego doradcy. Nie obawiaj się skontaktować z odpowiednim bankiem i przeduskutować twoją sytuacjię. Przecierz nie masz nic do stracenia. Wtedy bez wątpienia znajdziesz tani kredyt hipoteczny dla siebie.
Odwiedź naszą stronę jeżeli zastanawiasz się jaki jest najlepszy kredyt hipoteczny.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl<p>Autorem artykułu jest Pravda</p>
<br />
Wiele osób które zaczyna rodzine i ma troche zaoszczędzonych pieniędzy składa aplikacje po kredyt hipoteczny. Robimy to zazwyczaj dlatego że kupienie domu jest zbyt drogie i bardziej osiągalną alternatywą jest zabiegnięcie się o pożyczkę hipoteczną.
<p>Wiele osób które zaczyna rodzine i ma troche zaoszczędzonych pieniędzy składa aplikacje po kredyt hipoteczny. Robimy to zazwyczaj dlatego że kupienie domu jest zbyt drogie i bardziej osiągalną alternatywą jest zabiegnięcie się o pożyczkę hipoteczną. Opłacanie takiej pożyczki zazwyczaj trwa wiele lat dlatego też ważne jest aby znaleźć taki kredyt którego spłacenie nie sprawi nam dużej trudności. <br /> <br /> Oto kilka kryteriów które pomogą ci znaleźć odpowiedni kredyt dla siebie:<br /> <br /> <strong>Szukaj Takiego Kredytu Ktory Zaoferuje Ci Najlepszą Umowę<br /> <br /> </strong>Zanim rozpoczniesz proces poszukiwania kredutu, ważne jest aby uświadomić sobie kilka rzeczy. Jest wiele różnych banków które oferują kredyty mieszkaniowe. Dlatego też warto jest wiedzieć czego się chce przed rozpoczeńciem poszukiwania. Postanów ile możesz przeznaczyć miesięcznie pieniędzy na spłacanie kredytu. Możesz to z łatwością zrobić za pomocą kalkulatora kredytowego który pomoże ci dowiedzieć się czy cie stać na pożyczkę.<br /> <br /> Jak już wiesz jaką kwotę miesięcznie możesz odłożyć, możesz bez wątpienia rozpocząć poszukiwanie kredytu. Warto jest spędzić troche czasu z zapoznaniem się z umowami które najbardziej pasują do twojej sytuacji. Wielką uwagę warto poświęcić z zapoznaniem się z terminami spłacania kredytu i jaki jest interest. W większości przypadków powinno się znależć taki kredyt który oferuje najniższą ratę. <br /> <br /> Pamiętaj aby nie wybierać pierwszego lepszego kredytu ponieważ jak podpiszesz umowę będziesz związany ze spłacaniem tej pożyczki. Warto jest spędzić troche więcej czasu teraz a nie stresować się później bo nie ma wystarczająco pieniędzy na wpłacenie kwoty miesięcznej.<br /> <br /> Najważniejszą rzeczą którą musisz pamiętać jest to że to o twoją przyszłość chodzi a nie twojego doradcy. Nie obawiaj się skontaktować z odpowiednim bankiem i przeduskutować twoją sytuacjię. Przecierz nie masz nic do stracenia. Wtedy bez wątpienia znajdziesz <a href="http://tanikredythipoteczny.net/" target="_blank">tani kredyt hipoteczny</a> dla siebie.</p>
---
<p><p>Odwiedź naszą stronę jeżeli zastanawiasz się jaki jest <a href="http://tanikredythipoteczny.net/jak-znalezc-najlepszy-kredyt-hipoteczny" target="_blank">najlepszy kredyt hipoteczny</a>.</p></p>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>
Jak chronić skutecznie nasze konto bankowe?
Autorem artykułu jest Joanna M.
Niestety hakerzy są coraz bardziej doświadczeni w "najazdy" na konto bankowe. Każdyz nas, kto korzysta z bankowości online, powinien zadbać osobiście o bezpieczeństwo swoich finansów poprzez określone działania. Przed hakerami nie można się całkowicie obronić, ale nasze ruchy nie pozostają bez znaczenia. Kradzież konta jest najszybciej rozwijającym się nadużyciem finansowym i jest obecnie drugim po kradzieży karty kredytowej. Klient, który chce chronić swoje konto, powinien przede wszystkim zadbać o bezpieczeństwo swoich danych dostępowych.
Aby zmniejszyć ryzyko włamania na konto bankowe należy się zastosować do kilku wskazówek. Nigdy nie należy używać komputera publicznego lub sieci wireless "hot spot" dla transakcji finansowych. Korzystając z poczty elektronicznej, nigdy nie otwieraj spamu i e-maili z niewiadomego źródła. Nie pobieraj też załączników z nieznanych adresów. Warto też zachować ostrożność przy otwieraniu linków podawanych na czatach internetowych. Pamiętaj, że żadna instytucja finansowa nigdy nie prosi o podawanie bądź potwierdzenie danych dostępowych na konto bankowe. Jeśli dostajesz e-mail w sprawie problemów odnośnie swojego konta osobistego, skontaktuj się w tej sprawie ze swoim bankiem telefonicznie. Jeśli chcesz mieć bezpieczne konto bankowe, utrzymuj zawsze aktualną wersję oprogramowania antywirusowego i uruchom częste skanowanie w celu wykrycia problemów.
Pracując na przeglądarce internetowej warto ustawić blokowanie wyskakujących okien. Poza tym, że okna pop-up są niezwykle irytujące, mogą również być wykorzystywane do instalowania oprogramowania hakerów na komputerze. Jeśli korzystasz z Internet Explorer, firma Microsoft zaleca ustawienia zabezpieczeń w przeglądarce na "wysokie" (menu Narzędzia, kliknij polecenie Opcje internetowe i sprawdzić kartę Zabezpieczenia). Niektóre strony WWW mogą nie działać prawidłowo, można jednak zrobić wyjątek dla zaufanych witryn. Uruchom usługę Windows Update do aktualizacji na bieżąco najnowszych poprawek i zabezpieczeń.
Kontroluj zawsze konto bankowe i wszystkie operacje finansowe. Sprawdzaj zawsze system płatności za rachunki, historię płatności, jak również liste danych odbiorcy, aby upewnić się, że Twoje konto osobiste nie ma nieautoryzowanych transakcji.
Jeśli chcesz chronić lepiej swoje konto bankowe, używaj do zakupów online karty kredytowej. Wprawdzie karty debetowe z logo Visa lub MasterCard oferują ten sam zakres odpowiedzialności za oszustwo jak karty kredytowe, ale trzeba czekać kilka dni na bank, aby przywrócić pieniądze konta. Karta kredytowa pozwala lepiej kontrolować konto osobiste. Nie należy używać tego samego identyfikatora i hasła w różnych instytucjach finansowych. Jeżeli trzeba będzie stworzyć pytanie bezpieczeństwa, nie używaj jednej, łatwej do odgadnięcia odpowiedzi, takiej jak nazwisko panieńskie matki. Nigdy nie zapisuj swojego hasła w plikach na komputerze. W żadnym wypadku nie noś swoich danych w portfelu, a będziesz mieć bezpieczne konto bankowe.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.plJak chronić skutecznie nasze konto bankowe?
Aby zmniejszyć ryzyko włamania na konto bankowe należy się zastosować do kilku wskazówek. Nigdy nie należy używać komputera publicznego lub sieci wireless "hot spot" dla transakcji finansowych. Korzystając z poczty elektronicznej, nigdy nie otwieraj spamu i e-maili z niewiadomego źródła. Nie pobieraj też załączników z nieznanych adresów. Warto też zachować ostrożność przy otwieraniu linków podawanych na czatach internetowych. Pamiętaj, że żadna instytucja finansowa nigdy nie prosi o podawanie bądź potwierdzenie danych dostępowych na konto bankowe. Jeśli dostajesz e-mail w sprawie problemów odnośnie swojego konta osobistego, skontaktuj się w tej sprawie ze swoim bankiem telefonicznie. Jeśli chcesz mieć bezpieczne konto bankowe, utrzymuj zawsze aktualną wersję oprogramowania antywirusowego i uruchom częste skanowanie w celu wykrycia problemów.
Pracując na przeglądarce internetowej warto ustawić blokowanie wyskakujących okien. Poza tym, że okna pop-up są niezwykle irytujące, mogą również być wykorzystywane do instalowania oprogramowania hakerów na komputerze. Jeśli korzystasz z Internet Explorer, firma Microsoft zaleca ustawienia zabezpieczeń w przeglądarce na "wysokie" (menu Narzędzia, kliknij polecenie Opcje internetowe i sprawdzić kartę Zabezpieczenia). Niektóre strony WWW mogą nie działać prawidłowo, można jednak zrobić wyjątek dla zaufanych witryn. Uruchom usługę Windows Update do aktualizacji na bieżąco najnowszych poprawek i zabezpieczeń.
Kontroluj zawsze konto bankowe i wszystkie operacje finansowe. Sprawdzaj zawsze system płatności za rachunki, historię płatności, jak również liste danych odbiorcy, aby upewnić się, że Twoje konto osobiste nie ma nieautoryzowanych transakcji.
Jeśli chcesz chronić lepiej swoje konto bankowe, używaj do zakupów online karty kredytowej. Wprawdzie karty debetowe z logo Visa lub MasterCard oferują ten sam zakres odpowiedzialności za oszustwo jak karty kredytowe, ale trzeba czekać kilka dni na bank, aby przywrócić pieniądze konta. Karta kredytowa pozwala lepiej kontrolować konto osobiste. Nie należy używać tego samego identyfikatora i hasła w różnych instytucjach finansowych. Jeżeli trzeba będzie stworzyć pytanie bezpieczeństwa, nie używaj jednej, łatwej do odgadnięcia odpowiedzi, takiej jak nazwisko panieńskie matki. Nigdy nie zapisuj swojego hasła w plikach na komputerze. W żadnym wypadku nie noś swoich danych w portfelu, a będziesz mieć bezpieczne konto bankowe.
Autorem artykułu jest Joanna M.
Niestety hakerzy są coraz bardziej doświadczeni w "najazdy" na konto bankowe. Każdyz nas, kto korzysta z bankowości online, powinien zadbać osobiście o bezpieczeństwo swoich finansów poprzez określone działania. Przed hakerami nie można się całkowicie obronić, ale nasze ruchy nie pozostają bez znaczenia.
Kradzież konta jest najszybciej rozwijającym się nadużyciem finansowym i jest obecnie drugim po kradzieży karty kredytowej. Klient, który chce chronić swoje konto, powinien przede wszystkim zadbać o bezpieczeństwo swoich danych dostępowych.
Aby zmniejszyć ryzyko włamania na konto bankowe należy się zastosować do kilku wskazówek. Nigdy nie należy używać komputera publicznego lub sieci wireless "hot spot" dla transakcji finansowych. Korzystając z poczty elektronicznej, nigdy nie otwieraj spamu i e-maili z niewiadomego źródła. Nie pobieraj też załączników z nieznanych adresów. Warto też zachować ostrożność przy otwieraniu linków podawanych na czatach internetowych. Pamiętaj, że żadna instytucja finansowa nigdy nie prosi o podawanie bądź potwierdzenie danych dostępowych na konto bankowe. Jeśli dostajesz e-mail w sprawie problemów odnośnie swojego konta osobistego, skontaktuj się w tej sprawie ze swoim bankiem telefonicznie. Jeśli chcesz mieć bezpieczne konto bankowe, utrzymuj zawsze aktualną wersję oprogramowania antywirusowego i uruchom częste skanowanie w celu wykrycia problemów.
Pracując na przeglądarce internetowej warto ustawić blokowanie wyskakujących okien. Poza tym, że okna pop-up są niezwykle irytujące, mogą również być wykorzystywane do instalowania oprogramowania hakerów na komputerze. Jeśli korzystasz z Internet Explorer, firma Microsoft zaleca ustawienia zabezpieczeń w przeglądarce na "wysokie" (menu Narzędzia, kliknij polecenie Opcje internetowe i sprawdzić kartę Zabezpieczenia). Niektóre strony WWW mogą nie działać prawidłowo, można jednak zrobić wyjątek dla zaufanych witryn. Uruchom usługę Windows Update do aktualizacji na bieżąco najnowszych poprawek i zabezpieczeń.
Kontroluj zawsze konto bankowe i wszystkie operacje finansowe. Sprawdzaj zawsze system płatności za rachunki, historię płatności, jak również liste danych odbiorcy, aby upewnić się, że Twoje konto osobiste nie ma nieautoryzowanych transakcji.
Jeśli chcesz chronić lepiej swoje konto bankowe, używaj do zakupów online karty kredytowej. Wprawdzie karty debetowe z logo Visa lub MasterCard oferują ten sam zakres odpowiedzialności za oszustwo jak karty kredytowe, ale trzeba czekać kilka dni na bank, aby przywrócić pieniądze konta. Karta kredytowa pozwala lepiej kontrolować konto osobiste. Nie należy używać tego samego identyfikatora i hasła w różnych instytucjach finansowych. Jeżeli trzeba będzie stworzyć pytanie bezpieczeństwa, nie używaj jednej, łatwej do odgadnięcia odpowiedzi, takiej jak nazwisko panieńskie matki. Nigdy nie zapisuj swojego hasła w plikach na komputerze. W żadnym wypadku nie noś swoich danych w portfelu, a będziesz mieć bezpieczne konto bankowe.
<p>Autorem artykułu jest Joanna M.</p>
<br />
Niestety hakerzy są coraz bardziej doświadczeni w "najazdy" na konto bankowe. Każdyz nas, kto korzysta z bankowości online, powinien zadbać osobiście o bezpieczeństwo swoich finansów poprzez określone działania. Przed hakerami nie można się całkowicie obronić, ale nasze ruchy nie pozostają bez znaczenia.
<p>Kradzież konta jest najszybciej rozwijającym się nadużyciem finansowym i jest obecnie drugim po kradzieży karty kredytowej. Klient, który chce chronić swoje konto, powinien przede wszystkim zadbać o bezpieczeństwo swoich danych dostępowych.<br /><br />Aby zmniejszyć ryzyko włamania na <a href="http://darmowekontabankowe.pl/" target="_blank" title="darmowe konto bankowe"><strong>konto bankowe</strong></a> należy się zastosować do kilku wskazówek. Nigdy nie należy używać komputera publicznego lub sieci wireless "hot spot" dla transakcji finansowych. Korzystając z poczty elektronicznej, nigdy nie otwieraj spamu i e-maili z niewiadomego źródła. Nie pobieraj też załączników z nieznanych adresów. Warto też zachować ostrożność przy otwieraniu linków podawanych na czatach internetowych. Pamiętaj, że żadna instytucja finansowa nigdy nie prosi o podawanie bądź potwierdzenie danych dostępowych na konto bankowe. Jeśli dostajesz e-mail w sprawie problemów odnośnie swojego konta osobistego, skontaktuj się w tej sprawie ze swoim bankiem telefonicznie. Jeśli chcesz mieć bezpieczne <strong>konto bankowe</strong>, utrzymuj zawsze aktualną wersję oprogramowania antywirusowego i uruchom częste skanowanie w celu wykrycia problemów.<br /><br />Pracując na przeglądarce internetowej warto ustawić blokowanie wyskakujących okien. Poza tym, że okna pop-up są niezwykle irytujące, mogą również być wykorzystywane do instalowania oprogramowania hakerów na komputerze. Jeśli korzystasz z Internet Explorer, firma Microsoft zaleca ustawienia zabezpieczeń w przeglądarce na "wysokie" (menu Narzędzia, kliknij polecenie Opcje internetowe i sprawdzić kartę Zabezpieczenia). Niektóre strony WWW mogą nie działać prawidłowo, można jednak zrobić wyjątek dla zaufanych witryn. Uruchom usługę Windows Update do aktualizacji na bieżąco najnowszych poprawek i zabezpieczeń.<br /><br />Kontroluj zawsze <strong>konto bankowe</strong> i wszystkie operacje finansowe. Sprawdzaj zawsze system płatności za rachunki, historię płatności, jak również liste danych odbiorcy, aby upewnić się, że Twoje konto osobiste nie ma nieautoryzowanych transakcji.<br /><br />Jeśli chcesz chronić lepiej swoje konto bankowe, używaj do zakupów online karty kredytowej. Wprawdzie karty debetowe z logo Visa lub MasterCard oferują ten sam zakres odpowiedzialności za oszustwo jak karty kredytowe, ale trzeba czekać kilka dni na bank, aby przywrócić pieniądze konta. Karta kredytowa pozwala lepiej kontrolować konto osobiste. Nie należy używać tego samego identyfikatora i hasła w różnych instytucjach finansowych. Jeżeli trzeba będzie stworzyć pytanie bezpieczeństwa, nie używaj jednej, łatwej do odgadnięcia odpowiedzi, takiej jak nazwisko panieńskie matki. Nigdy nie zapisuj swojego hasła w plikach na komputerze. W żadnym wypadku nie noś swoich danych w portfelu, a będziesz mieć bezpieczne <strong>konto bankowe</strong>.</p>
---
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>
Jak się zarabia na kartach kredytowych ?
Autorem artykułu jest Paweł Stopka
Jak zarobić na produktach finansowych tak by to bank nam płacił a nie odwrotnie, czy można zarobić na karcie kredytowej? W artykule znajdują się porady, które powinieneś wykorzystać w życiu mając w swoim portfelu kartę kredytową.
Jeśli wiesz do czego służy karta kredytowa i jak funkcjonuje to zgodzisz się, że temat tego postu powinien na pewno brzmieć inaczej. Jeśli docelowo można byłoby czerpać z karty wysokie zyski to wówczas karty kredytowe powinny zaliczać się do produktów inwestycyjnych, a jak wiesz żaden bank nie proponuje ich jako instrumenty pomnażania pieniędzy. Więc dlaczego taki wpis? Dlatego, że w Internecie jest wiele publikacji z czego wiele odwołuje się do jednego konkretnego przypadku, a sam również poruszam temat zarabiania (dla mnie osobiście to raczej oszczędzanie i mądre zarządzanie) na kartach w swoich publikacjach, postanowiłem, że rozszerzę ten wątek.
Dla młodych firm utrudnienia, dla osoby fizycznej od ręki- odroczony termin płatności.
Większość osób które zakładają sklepy internetowe, inne firmy , marzą o tym, żeby towar kupować od hurtowni najlepiej ze zniżkami oraz z odroczonym terminem płatności. Daje to im możliwość wówczas obrotem towaru bez konieczności angażowania swoich własnych środków na zatowarowanie, niestety dla młodych firm początkowe kredyty kupieckie nie są dostępne, a tym bardziej termin z opóźnioną płatnością. Co ma wspólnego taki kredyt kupiecki z zarabianiem na kartach, ano bardzo wiele bo osoby fizyczne, które posiadają karty kredytowe mają możliwość od pierwszego dnia korzystania z okresu z odroczonym terminem płatności, zwanym okresem bezodsetkowym (grace period).
Więc jak zarabiać ?- Okres bezodsetkowy – Grace Period.
W bankach doradcy informują nas, albo raczej rozbudzają nam wizję wielu korzyści płynących z okresu bezodsetkowego, najczęściej zwodzą nas, że mamy darmowy kredyt, że nic nie płacimy przez okres od 54-58 dni (w zależności od banku). Po podpisaniu umowy nasza wizja okresu przestaje być tak oczywista, bo dla większości Polaków niezrozumiałe zasady korzystania z okresu bezodsetkowego kończą się większym zadłużaniem. Najwięcej publikacji na temat jak zarobić na karcie kredytowej opiera się głównie właśnie na pokazaniu możliwości zaoszczędzenia czy też zarobku dzięki odroczonemu terminie płatności.
Okres bezodsetkowy daje nam określone możliwości :
Oszczędzaj gotówkę, płać kartą kredytową.
Przez okres nawet do 58 dni możemy korzystać ze środków bankowych pod warunkiem, że kwotę tą zwrócimy w całości zgodnie z wyciągiem jaki dostaniemy od banku w określonym czasie. W tym czasie nasze środki np. wynagrodzenie zdecydowanie możemy przerzucić na konto oszczędnościowe lub lokatę (są dostępne lokaty internetowe nawet 1 dniowe). Dzięki temu przez cały ten okres korzystasz z karty i płacisz ją za towary, usługi, np. płacąc za zakupy w internecie czy w supermarkecie, za paliwo, za rozrywkę i inne. Warunek jest taki, że warto sobie zapisywać na jaką kwotę (ewentualnie dobrze mieć dostęp do bankowości internetowej gdzie mamy podgląd do karty kredytowej) robimy zakupy, żeby wiedzieć jaką kwotę powinniśmy oddać z końcem okresu bez kosztów.
Warto tutaj zauważyć również, że karty kredytowe posiadają opłatę roczną. Często darmowe przedłużenie karty uzależnione jest od rocznego obrotu kartą kredytową. Warto dlatego płacić kartą, bo wówczas spokojnie wyrobimy określone limity roczne dzięki czemu nie będziemy płacić za opłatę roczną ( od 15-150 zł w zależności od karty).
Płatności kartą kredytową = brak kosztów wypłaty z bankomatów.
Płatności kartą pozwolą Ci również zaoszczędzić na kosztach wypłat bankomatowych, które są bardzo wysokie w zależności do banku. W wielu bankach jest tak, że za każdą wypłaconą kwotę czy to 20 czy 500zł płacisz wysokie prowizje za dostęp do gotówki z bankomatu.
Okres bezodsetkwoy to darmowy kredyt na towar ?
O tej możliwości pisałem na samym początku postu. Dla osób, które handlują czy to w Internecie czy w innej formie, okres bezodsetkowy daje możliwość płatności kartą za towar, który po sprzedaży da im określoną marżę, a kwotę pożyczoną oddadzą dopiero po zakończeniu okresu bezodsetkowego, dzięki czemu wykorzystują pieniądze banku a nie swoje.
Za rachunki i inne zobowiązania płać kartą.
Warto wiedzieć, że niektóre banki dają możliwość dokonywać przelewu z karty i traktują takie operacje jako bezgotówkowe które to zaliczają się do okresu bezodsetkowego. Ważne żeby sprawdzić czy są jakieś koszty za takie przelewy bo może jednak się okazać, że nie jest to opłacalne rozwiązanie. Jednak gdy brak kosztów dodatkowych to przelewy za rachunki są wskazane, a środki które trzeba było by przeznaczyć można również ulokować na rachunkach oszczędnościowych lub lokatach.
Zwrot Cash back daje zarobić...
Niektóre banki posiadają w swojej ofercie kart kredytowych usługę CashBack, czyli jeśli robisz zakupy kartą to z całej sumy jaką zapłaciłeś, bank zwróci ci na konto w zależności od banku od 0,5 – nawet do 3 %. Przykład : robiąc zakupy w hipermarkecie na kwotę 1000, po pierwsze robisz obrót ( zmniejszasz wymagany limit do opłaty rocznej), po drugie dostajesz z powrotem 10 zł, czy to dużo czy mało każdy sam sobie oceni. Nie ukrywam, że dzięki tej usłudze spokojnie może nam się zwrócić opłata np. miesięczna za kartę. Dlatego jeśli przestawimy się całkowicie na płatności kartą w skali roku można zarobić/zaoszczędzić nawet do 500 zł lub więcej uzależnione jest to od naszych obrotów.
Karta kredytowa a inwestycje ?
Jest rozwiązanie które w mojej ocenie nie zawsze się sprawdza i zależy od skłonności danego inwestora do poniesienia ryzyka. Np. środki z karty kredytowej można inwestować w pożyczki społecznościowe takie jak ta. Inwestujesz na krótkoterminowe kredyty a w następstwie kolejnego miesiąca oddajesz pożyczone środki, w zamian zarabiasz na procencie z pożyczonych pieniędzy. Dla mnie osobiście taka forma zarabiania na karcie jest obarczona dużym ryzykiem, mimo iż wiele osób chcąc mieć dobrą opinie spłaca swoje kredyty nawet po 1 miesiącu w całości. Może się jednak zdarzyć, że osoba ta nie będzie w ogóle spłacać i nasze środki zostaną zamrożone do momentu wyegzekwowania przez portal (np.windykacja ), ale w tym czasie musimy sami spłacić naszą kartę. Można inwestować w zależności od limitu na karcie w giełdę i forex ( opinia znajomego: szybko zarobić się da ale i szybciej stracić również) ale do tego jest niezbędna wiedza.
Karta to rabaty i zniżki
W ostatnim akapicie umieściłem możliwość nie tyle zarobienia, co uzyskania dodatkowych gratyfikacja za zakupy kartą. Wiele banków posiada w swoich ofertach liczne karty kredytowe , dzięki którym płacąc za produkty i usługi dostajemy zniżki nawet do 50 % w wybranych sklepach. Można również otrzymywać punkty, za które wymienia się na określony towar, ale sądzę że punkty to dla wytrwałych wyjadaczy lojalnych wobec jednego banku. Zarabianie przez oszczędzanie bym powiedział, które lubię praktykować bo człowiek widzi efekty swoich planów oszczędzania, a rabaty i zniżki są widocznym obrazem takich oszczędności.
Reasumując
Moim zdaniem na karcie kredytowej nie można zarobić wielkich pieniędzy, a jedynie dzięki rozsądnemu korzystaniu z karty kredytowej można do niej nie dopłacać, lub korzystać na zniżkach, gratisach i punktach. Drobny zarobek widzę w usłudze cash back, o której pisałem, bo przy dużych obrotach na karcie można faktycznie te 1-3 % dostać z powrotem. A ty jak myślisz, czy da się zarobić jeszcze inaczej na karcie kredytowej ?
--- Mybankier.com - Darmowa wiedza finansowa
Dołącz do mojego bloga - Paweł Stopka
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Jeśli wiesz do czego służy karta kredytowa i jak funkcjonuje to zgodzisz się, że temat tego postu powinien na pewno brzmieć inaczej. Jeśli docelowo można byłoby czerpać z karty wysokie zyski to wówczas karty kredytowe powinny zaliczać się do produktów inwestycyjnych, a jak wiesz żaden bank nie proponuje ich jako instrumenty pomnażania pieniędzy. Więc dlaczego taki wpis? Dlatego, że w Internecie jest wiele publikacji z czego wiele odwołuje się do jednego konkretnego przypadku, a sam również poruszam temat zarabiania (dla mnie osobiście to raczej oszczędzanie i mądre zarządzanie) na kartach w swoich publikacjach, postanowiłem, że rozszerzę ten wątek.
Dla młodych firm utrudnienia, dla osoby fizycznej od ręki- odroczony termin płatności.
Większość osób które zakładają sklepy internetowe, inne firmy , marzą o tym, żeby towar kupować od hurtowni najlepiej ze zniżkami oraz z odroczonym terminem płatności. Daje to im możliwość wówczas obrotem towaru bez konieczności angażowania swoich własnych środków na zatowarowanie, niestety dla młodych firm początkowe kredyty kupieckie nie są dostępne, a tym bardziej termin z opóźnioną płatnością. Co ma wspólnego taki kredyt kupiecki z zarabianiem na kartach, ano bardzo wiele bo osoby fizyczne, które posiadają karty kredytowe mają możliwość od pierwszego dnia korzystania z okresu z odroczonym terminem płatności, zwanym okresem bezodsetkowym (grace period).
Więc jak zarabiać ?- Okres bezodsetkowy – Grace Period.
W bankach doradcy informują nas, albo raczej rozbudzają nam wizję wielu korzyści płynących z okresu bezodsetkowego, najczęściej zwodzą nas, że mamy darmowy kredyt, że nic nie płacimy przez okres od 54-58 dni (w zależności od banku). Po podpisaniu umowy nasza wizja okresu przestaje być tak oczywista, bo dla większości Polaków niezrozumiałe zasady korzystania z okresu bezodsetkowego kończą się większym zadłużaniem. Najwięcej publikacji na temat jak zarobić na karcie kredytowej opiera się głównie właśnie na pokazaniu możliwości zaoszczędzenia czy też zarobku dzięki odroczonemu terminie płatności.
Okres bezodsetkowy daje nam określone możliwości :
Oszczędzaj gotówkę, płać kartą kredytową.
Przez okres nawet do 58 dni możemy korzystać ze środków bankowych pod warunkiem, że kwotę tą zwrócimy w całości zgodnie z wyciągiem jaki dostaniemy od banku w określonym czasie. W tym czasie nasze środki np. wynagrodzenie zdecydowanie możemy przerzucić na konto oszczędnościowe lub lokatę (są dostępne lokaty internetowe nawet 1 dniowe). Dzięki temu przez cały ten okres korzystasz z karty i płacisz ją za towary, usługi, np. płacąc za zakupy w internecie czy w supermarkecie, za paliwo, za rozrywkę i inne. Warunek jest taki, że warto sobie zapisywać na jaką kwotę (ewentualnie dobrze mieć dostęp do bankowości internetowej gdzie mamy podgląd do karty kredytowej) robimy zakupy, żeby wiedzieć jaką kwotę powinniśmy oddać z końcem okresu bez kosztów.
Warto tutaj zauważyć również, że karty kredytowe posiadają opłatę roczną. Często darmowe przedłużenie karty uzależnione jest od rocznego obrotu kartą kredytową. Warto dlatego płacić kartą, bo wówczas spokojnie wyrobimy określone limity roczne dzięki czemu nie będziemy płacić za opłatę roczną ( od 15-150 zł w zależności od karty).
Płatności kartą kredytową = brak kosztów wypłaty z bankomatów.
Płatności kartą pozwolą Ci również zaoszczędzić na kosztach wypłat bankomatowych, które są bardzo wysokie w zależności do banku. W wielu bankach jest tak, że za każdą wypłaconą kwotę czy to 20 czy 500zł płacisz wysokie prowizje za dostęp do gotówki z bankomatu.
Okres bezodsetkwoy to darmowy kredyt na towar ?
O tej możliwości pisałem na samym początku postu. Dla osób, które handlują czy to w Internecie czy w innej formie, okres bezodsetkowy daje możliwość płatności kartą za towar, który po sprzedaży da im określoną marżę, a kwotę pożyczoną oddadzą dopiero po zakończeniu okresu bezodsetkowego, dzięki czemu wykorzystują pieniądze banku a nie swoje.
Za rachunki i inne zobowiązania płać kartą.
Warto wiedzieć, że niektóre banki dają możliwość dokonywać przelewu z karty i traktują takie operacje jako bezgotówkowe które to zaliczają się do okresu bezodsetkowego. Ważne żeby sprawdzić czy są jakieś koszty za takie przelewy bo może jednak się okazać, że nie jest to opłacalne rozwiązanie. Jednak gdy brak kosztów dodatkowych to przelewy za rachunki są wskazane, a środki które trzeba było by przeznaczyć można również ulokować na rachunkach oszczędnościowych lub lokatach.
Zwrot Cash back daje zarobić...
Niektóre banki posiadają w swojej ofercie kart kredytowych usługę CashBack, czyli jeśli robisz zakupy kartą to z całej sumy jaką zapłaciłeś, bank zwróci ci na konto w zależności od banku od 0,5 – nawet do 3 %. Przykład : robiąc zakupy w hipermarkecie na kwotę 1000, po pierwsze robisz obrót ( zmniejszasz wymagany limit do opłaty rocznej), po drugie dostajesz z powrotem 10 zł, czy to dużo czy mało każdy sam sobie oceni. Nie ukrywam, że dzięki tej usłudze spokojnie może nam się zwrócić opłata np. miesięczna za kartę. Dlatego jeśli przestawimy się całkowicie na płatności kartą w skali roku można zarobić/zaoszczędzić nawet do 500 zł lub więcej uzależnione jest to od naszych obrotów.
Karta kredytowa a inwestycje ?
Jest rozwiązanie które w mojej ocenie nie zawsze się sprawdza i zależy od skłonności danego inwestora do poniesienia ryzyka. Np. środki z karty kredytowej można inwestować w pożyczki społecznościowe takie jak ta. Inwestujesz na krótkoterminowe kredyty a w następstwie kolejnego miesiąca oddajesz pożyczone środki, w zamian zarabiasz na procencie z pożyczonych pieniędzy. Dla mnie osobiście taka forma zarabiania na karcie jest obarczona dużym ryzykiem, mimo iż wiele osób chcąc mieć dobrą opinie spłaca swoje kredyty nawet po 1 miesiącu w całości. Może się jednak zdarzyć, że osoba ta nie będzie w ogóle spłacać i nasze środki zostaną zamrożone do momentu wyegzekwowania przez portal (np.windykacja ), ale w tym czasie musimy sami spłacić naszą kartę. Można inwestować w zależności od limitu na karcie w giełdę i forex ( opinia znajomego: szybko zarobić się da ale i szybciej stracić również) ale do tego jest niezbędna wiedza.
Karta to rabaty i zniżki
W ostatnim akapicie umieściłem możliwość nie tyle zarobienia, co uzyskania dodatkowych gratyfikacja za zakupy kartą. Wiele banków posiada w swoich ofertach liczne karty kredytowe , dzięki którym płacąc za produkty i usługi dostajemy zniżki nawet do 50 % w wybranych sklepach. Można również otrzymywać punkty, za które wymienia się na określony towar, ale sądzę że punkty to dla wytrwałych wyjadaczy lojalnych wobec jednego banku. Zarabianie przez oszczędzanie bym powiedział, które lubię praktykować bo człowiek widzi efekty swoich planów oszczędzania, a rabaty i zniżki są widocznym obrazem takich oszczędności.
<p>Autorem artykułu jest Paweł Stopka</p>
<br />
Jak zarobić na produktach finansowych tak by to bank nam płacił a nie odwrotnie, czy można zarobić na karcie kredytowej? W artykule znajdują się porady, które powinieneś wykorzystać w życiu mając w swoim portfelu kartę kredytową.<br />
<p><br />Jeśli wiesz do czego służy karta kredytowa i jak funkcjonuje to zgodzisz się, że temat tego postu powinien na pewno brzmieć inaczej. Jeśli docelowo można byłoby czerpać z karty wysokie zyski to wówczas karty kredytowe powinny zaliczać się do produktów inwestycyjnych, a jak wiesz żaden bank nie proponuje ich jako instrumenty pomnażania pieniędzy. Więc dlaczego taki wpis? Dlatego, że w Internecie jest wiele publikacji z czego wiele odwołuje się do jednego konkretnego przypadku, a sam również poruszam temat zarabiania (dla mnie osobiście to raczej oszczędzanie i mądre zarządzanie) na kartach w swoich <a href="http://mybankier.com" target="_blank">publikacjach</a>, postanowiłem, że rozszerzę ten wątek.<br /><br /><strong>Dla młodych firm utrudnienia, dla osoby fizycznej od ręki- odroczony termin płatności.</strong><br /><br />Większość osób które zakładają sklepy internetowe, inne firmy , marzą o tym, żeby towar kupować od hurtowni najlepiej ze zniżkami oraz z odroczonym terminem płatności. Daje to im możliwość wówczas obrotem towaru bez konieczności angażowania swoich własnych środków na zatowarowanie, niestety dla młodych firm początkowe kredyty kupieckie nie są dostępne, a tym bardziej termin z opóźnioną płatnością. Co ma wspólnego taki kredyt kupiecki z zarabianiem na kartach, ano bardzo wiele bo osoby fizyczne, które posiadają karty kredytowe mają możliwość od pierwszego dnia korzystania z okresu z odroczonym terminem płatności, zwanym okresem bezodsetkowym (grace period).<br /><br /><strong>Więc jak zarabiać ?- Okres bezodsetkowy – Grace Period.</strong><br /><br />W bankach doradcy informują nas, albo raczej rozbudzają nam wizję wielu korzyści płynących z okresu bezodsetkowego, najczęściej zwodzą nas, że mamy darmowy kredyt, że nic nie płacimy przez okres od 54-58 dni (w zależności od banku). Po podpisaniu umowy nasza wizja okresu przestaje być tak oczywista, bo dla większości Polaków niezrozumiałe zasady korzystania z okresu bezodsetkowego kończą się większym zadłużaniem. Najwięcej publikacji na temat jak zarobić na karcie kredytowej opiera się głównie właśnie na pokazaniu możliwości zaoszczędzenia czy też zarobku dzięki odroczonemu terminie płatności.<br /><br />Okres bezodsetkowy daje nam określone możliwości :<br /><br /><strong>Oszczędzaj gotówkę, płać kartą kredytową.</strong><br /><br />Przez okres nawet do 58 dni możemy korzystać ze środków bankowych pod warunkiem, że kwotę tą zwrócimy w całości zgodnie z wyciągiem jaki dostaniemy od banku w określonym czasie. W tym czasie nasze środki np. wynagrodzenie zdecydowanie możemy przerzucić na konto oszczędnościowe lub lokatę (są dostępne lokaty internetowe nawet 1 dniowe). Dzięki temu przez cały ten okres korzystasz z karty i płacisz ją za towary, usługi, np. płacąc za zakupy w internecie czy w supermarkecie, za paliwo, za rozrywkę i inne. Warunek jest taki, że warto sobie zapisywać na jaką kwotę (ewentualnie dobrze mieć dostęp do bankowości internetowej gdzie mamy podgląd do karty kredytowej) robimy zakupy, żeby wiedzieć jaką kwotę powinniśmy oddać z końcem okresu bez kosztów.<br /><br />Warto tutaj zauważyć również, że karty kredytowe posiadają opłatę roczną. Często darmowe przedłużenie karty uzależnione jest od rocznego obrotu kartą kredytową. Warto dlatego płacić kartą, bo wówczas spokojnie wyrobimy określone limity roczne dzięki czemu nie będziemy płacić za opłatę roczną ( od 15-150 zł w zależności od karty).<br /><br /><strong>Płatności kartą kredytową = brak kosztów wypłaty z bankomatów.</strong><br /><br />Płatności kartą pozwolą Ci również zaoszczędzić na kosztach wypłat bankomatowych, które są bardzo wysokie w zależności do banku. W wielu bankach jest tak, że za każdą wypłaconą kwotę czy to 20 czy 500zł płacisz wysokie prowizje za dostęp do gotówki z bankomatu.<br /><br /><strong>Okres bezodsetkwoy to darmowy kredyt na towar ?</strong><br /><br />O tej możliwości pisałem na samym początku postu. Dla osób, które handlują czy to w Internecie czy w innej formie, okres bezodsetkowy daje możliwość płatności kartą za towar, który po sprzedaży da im określoną marżę, a kwotę pożyczoną oddadzą dopiero po zakończeniu okresu bezodsetkowego, dzięki czemu wykorzystują pieniądze banku a nie swoje.<br /><br /><strong>Za rachunki i inne zobowiązania płać kartą.</strong><br /><br />Warto wiedzieć, że niektóre banki dają możliwość dokonywać przelewu z karty i traktują takie operacje jako bezgotówkowe które to zaliczają się do okresu bezodsetkowego. Ważne żeby sprawdzić czy są jakieś koszty za takie przelewy bo może jednak się okazać, że nie jest to opłacalne rozwiązanie. Jednak gdy brak kosztów dodatkowych to przelewy za rachunki są wskazane, a środki które trzeba było by przeznaczyć można również ulokować na rachunkach oszczędnościowych lub lokatach.<br /><br /><strong>Zwrot Cash back daje zarobić...</strong><br /><br />Niektóre banki posiadają w swojej ofercie kart kredytowych usługę CashBack, czyli jeśli robisz zakupy kartą to z całej sumy jaką zapłaciłeś, bank zwróci ci na konto w zależności od banku od 0,5 – nawet do 3 %. Przykład : robiąc zakupy w hipermarkecie na kwotę 1000, po pierwsze robisz obrót ( zmniejszasz wymagany limit do opłaty rocznej), po drugie dostajesz z powrotem 10 zł, czy to dużo czy mało każdy sam sobie oceni. Nie ukrywam, że dzięki tej usłudze spokojnie może nam się zwrócić opłata np. miesięczna za kartę. Dlatego jeśli przestawimy się całkowicie na płatności kartą w skali roku można zarobić/zaoszczędzić nawet do 500 zł lub więcej uzależnione jest to od naszych obrotów.<br /><br /><strong>Karta kredytowa a inwestycje ?</strong><br /><br />Jest rozwiązanie które w mojej ocenie nie zawsze się sprawdza i zależy od skłonności danego inwestora do poniesienia ryzyka. Np. środki z karty kredytowej można inwestować w pożyczki społecznościowe takie jak ta. Inwestujesz na krótkoterminowe kredyty a w następstwie kolejnego miesiąca oddajesz pożyczone środki, w zamian zarabiasz na procencie z pożyczonych pieniędzy. Dla mnie osobiście taka forma zarabiania na karcie jest obarczona dużym ryzykiem, mimo iż wiele osób chcąc mieć dobrą opinie spłaca swoje kredyty nawet po 1 miesiącu w całości. Może się jednak zdarzyć, że osoba ta nie będzie w ogóle spłacać i nasze środki zostaną zamrożone do momentu wyegzekwowania przez portal (np.windykacja ), ale w tym czasie musimy sami spłacić naszą kartę. Można inwestować w zależności od limitu na karcie w giełdę i forex ( opinia znajomego: szybko zarobić się da ale i szybciej stracić również) ale do tego jest niezbędna wiedza.<br /><br /><strong>Karta to rabaty i zniżki</strong><br />W ostatnim akapicie umieściłem możliwość nie tyle zarobienia, co uzyskania dodatkowych gratyfikacja za zakupy kartą. Wiele banków posiada w swoich ofertach liczne karty kredytowe , dzięki którym płacąc za produkty i usługi dostajemy zniżki nawet do 50 % w wybranych sklepach. Można również otrzymywać punkty, za które wymienia się na określony towar, ale sądzę że punkty to dla wytrwałych wyjadaczy lojalnych wobec jednego banku. Zarabianie przez oszczędzanie bym powiedział, które lubię praktykować bo człowiek widzi efekty swoich planów oszczędzania, a rabaty i zniżki są widocznym obrazem takich oszczędności.</p>
<p><strong>Reasumując</strong></p>
<p>Moim zdaniem na karcie kredytowej nie można zarobić wielkich pieniędzy, a jedynie dzięki rozsądnemu korzystaniu z karty kredytowej można do niej nie dopłacać, lub korzystać na zniżkach, gratisach i punktach. Drobny zarobek widzę w usłudze cash back, o której pisałem, bo przy dużych obrotach na karcie można faktycznie te 1-3 % dostać z powrotem. A ty jak myślisz, czy da się zarobić jeszcze inaczej na karcie kredytowej ?</p>
---
<p><p><a href="http://www.mybankier.com" target="_blank">Mybankier.com - Darmowa wiedza finansowa</a></p>
<p>Dołącz do mojego bloga - Paweł Stopka</p></p>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>